Już za tydzień święta ! Ja weekend spędzam bardzo pracowicie, w kuchni piekąc ciasteczka, i pakując prezenty… Dom pachnie wypiekami… a ja już nie mogę się doczekać gdy spotkam się z całą rodzinną przy świątecznym stole.
W tym roku oprócz pierniczków upiekłam też ciasteczka maślane z suszonymi malinami i ekstraktem migdałowym. Są one proste, bardzo smaczne i ładne.
Suszone maliny są bardzo zdrowe i smaczne. Można je dodać do wypieków, ale także do zimowej granoli , czy zrobić herbatkę na przeziębienie.
![]() |
Maślane ciasteczka z suszonymi malinami |
A oto przepis:
– 220 g masła o temperaturze pokojowej
– 1 szklanka cukru
– 3 szklanki mąki
– 2 jajka
– 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z migdałów
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– szczypta soli
– 50 gram suszonych malin
– cukier do posypania
Pokrojone na małe kawałeczki suszone maliny, obtaczamy w jednej łyżeczce mąki.
Cukier i masło ucieramy w dużej misce. Dodajemy jajka i ekstrakt z migdałów. Wszystko razem mieszamy, tak by powstał jednolity krem. Stopniowo dosypujemy mąkę, sól oraz proszek do pieczenia cały czas mieszając.
Gdy masa na ciasteczka jest jednolita, i nie mam grudek, dodajemy maliny. Następnie, ciasto formujemy na kształt wałka, i wkładamy do lodówki na około 6 godzin.
Po tym czasie, albo następnego dnia, wyjmujemy wałek ciasta, obtaczamy go w drobnym cukrze i kroimy na kawałki ( jak chleb na kromki ) o grubości 1 cm. Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni C. Blachę na której będziemy piec ciasteczka obsypujemy cukrem, a następnie kładziemy kawałki ciasta.
Ciasteczka pieczemy w temp 180 C przez około 10 minut, aż się zarumienią. Jeżeli chcemy by przetrwały do świąt odkładamy je w bezpieczne miejsce, by nie kusiły oczu domowników.
Smacznego !!!
A ja dodaje ten przepis do akcji zorganizowanej przez Pyszna kuchnie na świąteczne ciasteczka.