Święta już za niecałe dwa tygodnie, więc czas odkurzyć świąteczne przepisy. W tym roku postanowiłam sama zrobić hiszpański deser, typowy w okresie postu i świąt wielkanocnych. Mowa tu o torrijas. Pod tą dziwną nazwą, kryje się bardzo prosty deser na chleb z mlekiem… tak, tak jest to podsmażany czerstwy chleb, wcześniej zamoczony przez kilka godzin w mleku z przyprawami.
Wszystkie piekarnie i więkoszość restauracji w okresie wielkiego postu serwuje torrijas. Warto spróbować tego deseru, chociaż do lekkich czy dietetycznych on nienależy. W supermarketach i piekarniach można dostać już specjalne chleby do torrijas, pokrojone i przyprawione cynamonem oraz aromatem cytrynowym, ale to nie o to chodzi. Wystarczy kilka kawałków wczorajszego chleba, mleko, jajko i deser gotowy. Ja używam tutaj bagietki.
Wielkanocne torrijas
– 6 kawałków wczorajszego chleba ( kawałki chleba powinny mieć około 4 – 5 cm)
– 500 ml mleka
– 100 gr cukru
– 1 laska cynamonu
– olej roślinny, albo oliwa do smażenia
– jajko, lekko ubite
Do posypania:
– trzy łyżeczki cukru
– dwie łyżeczki cynamonu
Cukier i cynamon mieszamy, i odstawiamy na później.
W rondelku gotujemy mleko z cukrem, laską cynamonu, tak długo aż mleko się zagotuje i cukier rozpuści. Następnie odstawiamy mleko na bok na kilka minut. W tym czasie kroimy chleb, na kawałki o grubości około 4/5 cm. Wkładamy je do miseczki, i zalewamy mlekiem. Odstawiamy na około godzine.
Po godzinie, rozgrzewamy na patelni olej. W małej miseczce rozbijamy jajko i lekko je ubijamy. Przed smażeniem każdego kawałka chleba, zamaczamy go w jajku. Smażymy z każdej strony, około 2 minuty, a następnie odkładamy na ręcznik papierowy, aby odsączyć chleb z nadmiaru tłuszczu.
Posypujemy usmażone kawałki chleba, torrijas, cukrem z cynamonem.
Smacznego !!